Pierwsze efekty :)
|
109.2 kg
Lost so far: 1.1 kg.
Still to go: 34.2 kg.
Diet followed: Reasonably Well.
|
Losing 1.1 kg a Week
|
Comments
I co tam nowego wprowadzilaś?😆
14 Nov 16 by member: dorisnati
|
W skrócie:
- liczenie kalorii z aplikacją (średnio ok.1500 kcal dziennie)- może niektórzy powiedzą, że mało, ale pracuję w domu przed komputerem, więc siedzę praktycznie cały czas
- zakochałam się w kaszy jaglanej
- ograniczyłam pieczywo jasne, jak mam chęć wcinam ciemne lub bułeczki z płatków owsianych
- zaczęłam się ruszać: mam dyskopatię, więc bez szaleństw, ale twister, lekka gimnastyka i marsze krzywdy mi nie robią piję więcej wody i herbatek ziołowych
- no i staram się nie "przeżywać" odchudzania, a cały czas powtarzam sobie, że to ma być zmiana na lepsze, czyli nauczenie się nowego stylu życia, a nie okres przejściowy, który ma mnie tylko zmniejszyć tu i ówdzie :)
14 Nov 16 by member: margotkamo
|
Cieszę się że zapoczątkowałaś "coś" nowego👍może i ja coś "uszczkne" coś mądrego😆
14 Nov 16 by member: dorisnati
|
Zabieram się, żeby prześwietlić Twój dziennik i zobaczyć jak Ty radzisz sobie w praktyce :) to dobra motywacja
14 Nov 16 by member: margotkamo
|
Margotka ja nie jestem dobrym materiałem aby brać ze mnie przykład😥😥bardzo bym chciała ale naprawdę nie jestem.....po nieudanej adaptacji na d.ketogenna wogole nie czuję głodu....nawet nie wiem u kogo szukać pomocy...mam kombinacje pięciu diet przez własną głupotę.....u mnie chudnięcie nie jest celem a jedynie skutkiem nauki poprawnego postrzegania jedzenia.....bardzo bym chciała pomóc innym aby nie musieli przechodzić tego co ja😃jestem jaka jestem i pewnie upadne jeszcze z milion razy.....ale nauczyłam się wstawać a to już wiele.....
14 Nov 16 by member: dorisnati
|
Myślę jednak, że wiele można się od Ciebie nauczyć. Każdy z nas ma większe lub mniejsze upadki i nie zawsze jesteśmy mądrzy w swoim działaniu, ale dzięki temu uczymy się. Wpisuję powoli to, co zjadłam w ostatnich dniach i widzę np. że potrafiłam zjeść w jednym posiłku kawałek tortu i parówkę :o
14 Nov 16 by member: margotkamo
|
Super!tort pasuje do parówki hahahahaha ale jestem w stanie zrozumieć czemu tak się je😰ja kiedyś jadłam posiłki w biegu i na części np.scielilam łóżka i podjadalam banana za chwile pisałam druki i jadlam kanapkę a za 10minut głodna!!!!a w głowie myśl __przeciez nic nie jadłam takiego___ i kolejna drożdżówka😂😂więc przez 3miesiace trenowalam!najpierw przygotowywałam posiłek z calym rynsztunkiem np.robiac kanapkę wyciagalam wszystkie rzeczy które użyje plus duży talerz plus ładna serwetka i siadalam do stołu na wygodnym krzesle,staralam się zawsze uświadomić że teraz jem!i jest to posiłek! a nie zagryzka!dzięki temu nie mogłam sobie wbić potem do głowy wymówek typu"przecież ja nic takiego nie zjadłam" ale potrzeba wiele pracy i to spokojnej pracy oraz spokojnej konsekwencji bo to jest naprawdę ciężka praca nad samym sobą,moim zdaniem jak jesteś zdrowa to spokojnie możesz wciągać i ten tort i tą parówkę 😃ale może w osobnym posiłku wtedy trawienie będzie lepsze😁
Nie warto wszystko zmieniać naraz ponieważ wtedy łatwiej zrezygnować pod byle pretekstem.....wtedy wszystko naprawdę jest mniej stresujące...
14 Nov 16 by member: dorisnati
|
|
margotkamo's Weight History
|