Waga trochę skacze wpisuję dzisiejszą ( wczoraj było 75,8 ) .. a na obiadek po rannym truchtaniu w śniegu po kostki ..weszła grillowana kałamarnica ( marynowana wcześniej przez 3h ) , pieczone frytki bez tłuszczu z mąką kukurydzianą , białkami jajek, czosnkiem i rozmarynem do tego ogórek kiszony ...