papetka's Journal, 05 Mar 18

😍🤗 

Na cześć mojej endokrynolog🤗 ostrzegała mnie przed dużą kalorycznością takich potraw😧 ech. Bidulka zastanawia się nad redukcją leków bo moja tarczyca się poprawia😂  

O, no to mnie tak samo ostrzegała przed kalorycznością! I zastanawiam się, czy wysoka kaloryczność rzeczywiście niesie jakieś zagrożenia zdrowotne, czy może to zalecenie ma sens tylko przy diecie ww albo wynika po prostu z troski o profilaktykę otyłości... 

ludziom nie mieści się w głowie, że można normalnie jeść i nie tyć😸 Prawdą jest, że diety o obniżonej kaloryce i posty sprzyjają zdrowiu i długowieczności. 😸 

Naprawdę nie chciałam od niej wiele, tylko zwrócić uwagę na reakcję mojego organizmu na zmianę diety. Tsh mam 0,97 , więc boję się trochę tych dużych dawek Eutyroxu, ale sama na to wpadła. Nie jest głupia kobieta, tylko z dietą nie pomogła😅ale od czego jest FS😍🤗😘 

Ludzie się boją kalorii jak dziecko ciemności, obcięcie kalorii to nie sposób na życie. Można na deficycie lecieć kawałek czasu, ale głównie trzeba dostosować tak odżywianie by to nie stało się dietą tylko stylem życia.