gaweł_po_40's Journal, 01 Feb 18

galarety jedz. na to samo wyjdzie albo i lepiej 

dokladnie, takie suple to pic na wode... rozkladaja sie w jelitach szybciej niz dotrą do jakichkolwiek kolan :) 

No coś tam działa, bo kolana palili żywym ogniem a jest ok. Tylko czy można takie preparaty zażywać latami czy lepiej robić przerwy. A galarety od dziecka omijam. Nie przełkne, próbowałem😂 

dlatego masz problem ;) wszystko trzeba. wszystkie podroby itd. wtedy czlowiekowi niczego nie brakuje i nic sie nie sypie 

mozesz tez galarete spozywac w postaci zupy. wystarczy podgrzac. smakuje tak jak sobie doprawisz. np jak rosolek :) 

No ja jadłem/niejadłem w stanie stałym z octem. No ale suple wygodniejsze, wczoraj widziałem przerażający program na bbc o suplementach/witaminach i się zaczynam zastanawiać czy nie czas na przerwę. 

pawbrz te kolana to cię przestały boleć ale od chodzenia pewnie. chodzenie to oliwienie stawów i najlepsze lekarstwo. 

Stawy to kolagen, jego zwarta struktura zależy od ilości wit C podczas samej syntezy równie ważnymi aminokwasami. Człowiek pierwotny zażywał dziennie 400 mg wit C z żywności. Dziś proponuje się nam 80 g jako RDA. Jasne się więc staje, że bez wit C nasz ukłąd krążeniowo-sercowy leży.  

mala-duza pomylka w druku.. nie g tylko mg ;) 

No jasne. Z takiej ilości niezła byłaby sraczka o_O 

Pawbrz a nie wiesz może czy diabetyk mógłby to przyjmować? 

a dlaczego by nie? 

glukoza kojarzy mi się z cukrem 

to jest glukozamina ;) 

Ahaaaa trzeba było tak od razu aaaa