zyzzbro6's Journal, 20 Mar 15

MIT: TRENING AEROBOWY POMOZE CI SPALIC TKANKE TLUSZCZOWA

Długo się zastanawiałem jak określic kolejny mit, chciałem żeby zawrzało, a jednoczenie nie mijało się z prawdą. Zrobiło sie gorąco?
Mam nadzieje, otóż mit notorycznie powielany przez 'najlepszych' trenerów, zalecających kręcenie 30-60 minut aerobów po treningu siłowym i nie tylko. Ale nie chce teraz mówić o trenerach, a o negatwnych skutkach aerobów, których niewiele osób jest świadoma.

Postaram sie opisać wszystko w skrócie, wnioski wyciągniecie sami. Zaznaczam, że to oczywiście moje zdanie na ten temat
i nikogo na siłę nie chce przekonywać. Zaczynamy :

Trening aerobowy:

- Bardzo szybka adaptacja do wysiłku, stąd też zalecenia żeby z tygodnia na tydzien zwiększac czas wykonywanych aerobów,
w efekcie kręcimy do 60 minut na 1 sesji bo nasz metabolizm gwaltownie zwalnia, wiec zeby zachować deficyt kaloryczny po prostu wydłużamy wysiłek. Gdzie tu sens?

- W momencie odstawienia aerobów w moment robi nam sie nadwyżka kaloryczna, jestesmy tego oczywiscie świadomi, wiec
psychicznie uzależniamy sie od nich i zaczynamy kręcic prawie codziennie.

- Wracajac do adaptacji, co jest w naszej fizjologii. Organizm w celu zwiekszenia efektywności wykonywanej czynności,
zmniejszy ogólny wydatek energetyczny podczas powtarzających sie treningów aerobowych.
Oznacza to ze bedziemy palic mniej kalorii podczas wykonywania tej samej aktywności. Oczywiscie nic za darmo, bo
kosztem tego będzie nasza masa mięśniowa, która te kalorie na co dzień spożytkuje, a nie jest ona organizmowi potrzeba
do treningow aerobowych. Jasne?

- spadek siły i masy mięśniowej, z jednej strony wywołane utratą glikogenu, z drugiej wyrzutem mocno katabolicznego kortyzolu - hormonu stresu. Tak wiem, nic szczególnego, ale najważniejsze aspekty skłaniające
nas do odstawienia treningu aerobowego opisałem wyżej.

Żeby zachowac pozytywny aspekt dla zwolenników biegania, nadmienie iż dużo lepszym rozwiązaniem jest trening
interwałowy, który sam w sobie ma charakter anaboliczny i nie trzeba badań by wywnioskować, że przeważa on nad
treningiem o stałym tempie, wystarczy porównać sylwetki maratończyków do sprinterów.

Osobiście jestem za ucieciem kalorii, aniżeli dokładaniem minut na bieżni, zachęcam do dyskusji.

Źródła :
- No Cardio
- Doświadczenia własne

Arkadiusz Czerw

View Diet Calendar, 20 March 2015:
2025 kcal Fat: 87.06g | Prot: 210.74g | Carbs: 94.13g.   Breakfast: Jajko na Twardo, Jajko na Twardo, Jajko na Twardo, Bułka Kajzerka, Lewiatan Tuńczyk w Zalewie Słonej. Lunch: Pieczony Ziemniak (Spożyty bez Skórki), Jajko, Mięso z Piersi Indyka. Dinner: Delikate Serek Wiejski Lekki 40%Mniej Tłuszczu. Snacks/Other: Łowickie WPC 80%, Bakalland Słonecznik Łuskany, Mcennedy Masło Orzechowe Crunch Peanut Butter. more...


1 to 20 of 66
Comments 
to wszystko przeciez juz od ponad roku gadam :P jeszcze wtedy no cardio nie bylo nawet na fejsie :D 
20 Mar 15 by member: vibo69
jestes starszy od fejsa, to Ci sie udalo ;] 
20 Mar 15 by member: zyzzbro6
nie pyskuj synku :D 
20 Mar 15 by member: vibo69
Ciągle to samo :) Przy odpowiedniej suplementacji można zahamować proces katabolizmu mięśni podczas długotrwałego biegu. Argument o sylwetce sprintera i maratończyka pokazuję, że chyba nie do końca rozumiesz na czym polega różnica biegu na tych dystansach i co sprawia, że ktoś osiąga w nich sukces. Niby po co maratończyk miałby dźwigać dodatkowe kilogramy mięśni, skoro tylko by go to spowolniło? Sprinter może sobie pozwolić na muskulaturę, bo biegnie krótki dystans i tutaj największe znaczenie ma siła mięśni, a nie wytrzymałość. Gdyby maratończyk chciał i byłaby to dla niego wartość dodana to bez problemu budowały swoje mięśnie, ale na tym dystansie są one czynnikiem hamującym dobre wyniki. Tyle. Żeby nie było to nie neguje Waszych argumentów, że jak ktoś ćwiczy siłowo to lepiej żeby skupił się na tym, a nie dokładał sobie biegania - zwłaszcza jak tego nie lubi. Ale wiecie, są ludzie, którzy lubią biegać i też coś tam ćwiczą dodatkowo i nie mają problemu z rozbudową mięśni... Maratończycy też są różni. 
20 Mar 15 by member: milosz.karolczyk
A ja skwituje kazdy robi co chce i nie musi sie tlumaczyc :P a jakie kozysci i straty sam zobaczy oczywiscie w zaleznosci co chce osiagnac 
20 Mar 15 by member: zwariowany
Zyzz w nieskonczonosc tez nie mozna obcinac kcal :P 
20 Mar 15 by member: zwariowany
No to jak to jest. Jeśli mam te 40% BF to jestem je w stanie spalić ćwicząc siłowo, robiąc interwały i posiadając zbilansowaną dietę na redukcji (-400 kcal od spożycia dziennego na razie)? Bo chyba się już delikatnie pogubiłam, robię tak od 2 miesięcy i w sumie ciała mi ubywa bardzo ładnie (-4 kg w pierwszym miesiącu na razie) ale nie wiem czy to z powodu odstawienia wszystkich niezdrowych rzeczy i cukru, czy dlatego że dobrze robię. Generalnie chce wyrobić sobie mięśnie bo po 9 miesiącach ciągłego leżenia mam tak słabe ręce że nie jestem nawet w stanie damskiej pompki zrobić, co dopiero zwykłej, poza tym ćwiczenia siłowe i interwały sprawiają mi przyjemność i mam po nich satysfakcje a cardio mnie demotywuje. Dużo na ten temat czytałam ale chciałabym usłyszeć coś od osób dosyć doświadczonych :) Serdecznie dziękuje za każdą odpowiedź. 
21 Mar 15 by member: Mortycja
"Gdyby maratończyk chciał i byłaby to dla niego wartość dodana to bez problemu budowały swoje mięśnie" nie jest to prawda bo musialby zrezygnowac albo ograniczyc biegi do minimum zeby nie spalac bieganiem tego co wybuduje. przy odpowiedniej i nawet zajebistej suplementacji nie jest sie w stanie zahamowac katabolizmu na deficycie trenujac nawet tylko silowo i siedzac caly czas na dupie.. wiec co dopiero przy bieganiu.. gdzie po 30 minutach i wyczerpaniu glikogenu palisz miesnie jak szalone.. no prosze cie :D 
21 Mar 15 by member: vibo69
Mortycja,-400 to jest 50g tluszczu wiec to wychodzi 0.35kg na tydzien. co znaczy ze twoj deficyt jest wiekszy niz 400 jesli spada ci 4 na miesiac. skup sie na razie bardziej na silce.. mozesz nawet lekko "przytyc" ale to dobrze bo przyjdzie ci miesni a ilosc miesni scisle odpowiada za zapotrzebowanie kaloryczne. zalezy nam na tym aby miec ich najwiecej i za wszelka cene zatrzymac ich rozpad bo jak ci ich ubedzie to deficyt przestanie dzialac i jedzona ilosc jedzenia stanie sie twoim optimum. czyli jak zjesz potem tyle co teraz nie powoduje zmiany w ciele to to juz bedzie za duzo i sie odlozy. i nie patrz na wage jako taka.. tylko na obwody bardziej i grubosc fald tluszczu. to lepsze wyznaczniki :) 
21 Mar 15 by member: vibo69
O wy leniwe buły !!!! Ok, żartuje przekonaliście mnie, odstawiam aero .. raz w tyg HIIT na basenie musi starczyć. Tzn ja mam jeszcze oczywiście swoją teorię, tzn: 1 przypadek: gość tyra 10 h dziennie na budowie, dojeżdża rowerem, wraca rowerem, wraca odpoczywa i wieczorem leci na siłownie .. czy po siłowni powinien wskakiwać na bieżnie ? 2 przypadek: gość siedzi 8 h w biurze, jeździ samochodem, po kilkugodzinnym odpoczynku na kanapie w domu zbiera się na siłownię .. samochodem. Robi ostry trening ... czy powinien wejść po siłce na bieżnie ?? Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi :) 
21 Mar 15 by member: Cepheus119
Ja nie jestem ani jednym ani drugim skrajnym przypadkiem, ale z powodu synergicznego efektu deficytu kcal + do tego dieta, która w teorii sama spala tłuszcz bez nawet dodatkowego wysiłku .. stwierdzam, że szkoda mi mięśni a redukcja i tak idzie w miarę szybko .. także spowolnie ją wyrzuceniem aerobów. HIIT zostawiam chociaż ten raz w tyg, żeby przyspieszyć metabolizm. Co do przyzwyczajania się do obciążenia w zakresie 125 bpm itd .. sama prawda, wystarczy zrobić ze 3 razy trening i później na tym pulsie człowiek jest nie do zajechania, jeśli oczywiście jest zdrowy. 
21 Mar 15 by member: Cepheus119
Cepheus119 w drugim przypadku to raczej obowiązkowo :D bieżnia  
21 Mar 15 by member: zwariowany
ja robie prawie tak jak w 2 :) i nadal uwazam ze cardio mi nie potrzebne :) a ty pamietaj zeby z zarcia wyciac tyle ile dawaly ci aeroby co by deficyt pozostal bez zmian :) 
21 Mar 15 by member: vibo69
hmmm Vibo mnie zaraz zjedzie :P nie jeździ samochodem ale podobny przypadek hehehe 
21 Mar 15 by member: zwariowany
ja do pracy mam 5-10 minut z buta i potrafilem dojezdzac :D 
21 Mar 15 by member: vibo69
moje NoCardio idzie w dupę,będę dojeżdżał rowerem do pracy i na siłownie.Mądry kierownik zabrał nam dodatki w postaci 1tyś zł mniej w pensji,no i żeby kasa była na michę itp z oszczędności będzie pedałowanie zawsze to stówa w kieszeni :/ 
21 Mar 15 by member: zwariowany
kup sobie tico w gazie :P 
21 Mar 15 by member: vibo69
haha No Prawko :P u mnie i zero znajomość przepisów ruchu.Ogólnie pirat i łamacz przepisów :D tylko ciiiii 
21 Mar 15 by member: zwariowany
to jak ty chcesz tak rowerem jezdzic to raczej na mandatach nie zaoszczedzisz :P 
21 Mar 15 by member: vibo69
jak do tej pory żaden patrol jeszcze mnie nie dogonił i nie płaciłem mandatu.Strach ma wielkie oczy co przekłada się na parę w nogach hehe :D 
21 Mar 15 by member: zwariowany

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


zyzzbro6's Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.